Rzecznik TSUE w końcu wypowiedział się na temat polskich Frankowiczów

Dnia 14 maja 2019 roku rzecznik generalny Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej, Giovanni Pitruzzella, odpowiedział na cztery pytania prejudycjalne zadane przez Sąd Okręgowy w Warszawie w sprawie polskiego małżeństwa, które w 2008 roku zawarło umowę kredytu hipotecznego na okres 480 miesięcy (40 lat). Zgodnie z umową, Raiffeisen Bank International AG udzielił polskiej parze kredyt wyrażony w złotych polskich, lecz indeksowany do franka szwajcarskiego.

Rzecznik generalny jest wysokim urzędnikiem sądowym wchodzący w skład TSUE. Głównym jego zadaniem jest sporządzanie opinii w przedmiocie sposobu rozpoznawania sprawy, która wpłynęła do Trybunału, zgodnie z regulacjami art. 19 Traktatu o Unii Europejskiej oraz art. 254 Traktatu o funkcjonowaniu Unii Europejskiej. Opinie rzeczników nie są wiążące dla sędziów Trybunału ani dla sądów krajowych, jednak ich wnioski bywają często uwzględniane w wydawanych orzeczeniach.

Aż w 90% przypadków wyroki Trybunału są zgodne z rekomendacjami rzecznika generalnego.

Już końcem wakacji możemy spodziewać się korzystnego orzeczenia TSUE w powyższej sprawie.

Rzecznik wypowiedział się niezwykle korzystnie dla wszystkich Frankowiczów walczących o swoje prawa. Poniżej prezentujemy podstawowe tezy TSUE. Jeżeli jednak pragnięcie Państwo zgłębić całą lekturę wypowiedzi rzecznika w całości, znajdziecie ją na stronie InfoCuria – Orzecznictwo Trybunału Sprawiedliwości.

 

4 tezy wypowiedzi rzecznika generalnego TSUE:

 

1. Prawo UE zakazuje sądom krajowym uzupełniania luk w umowie w zakresie nieuczciwych warunków umownych w drodze odwołania się do przepisów prawa krajowego.

Po raz kolejny utrzymano pogląd dotyczący tzw. zakazu redukcji utrzymującej skuteczność.

Oznacza to, że sąd nie jest stroną umowy kredytowej, nie powinien zatem ingerować w treść postanowienia uznanego za niedozwolone i zamieniać go na legalne, stosując przy tym reguły ogólne, takie jak: zasady współżycia społecznego, zwyczaj, czy społeczno-gospodarcze przeznaczenie prawa.

Oznacza to kres wykładni (o ile orzeczenie będzie zbieżne z opinią rzecznika, czego można racjonalnie oczekiwać), w której mechanizm indeksacji w oparciu o dowolny kurs CHF stosowany przez bank będzie zamieniany przez sąd na dozwolony, tj. kurs NBP. Zgodnie z tą tezą postanowienie abuzywne, a więc klauzula CHF, powinna zostać bezwględnie usunięta przez sąd. „Sąd nie jest uprawniony do zmiany treści warunku, co do którego stwierdził, że ma on nieuczciwy charakter.”

 

2.1. Interesami konsumenta, które sąd krajowy bierze pod uwagę, są interesy istniejące w momencie wydawania wyroku, a nie te, które kierowały konsumentem w chwili zawierania umowy.

Podkreślono, iż konieczne jest, aby skutki usunięcia nieuczciwych warunków były oceniane w odniesieniu do konkretnej i rzeczywistej sytuacji, tj. w odniesieniu do okoliczności istniejących w momencie, w którym sąd krajowy rozstrzyga spór. W rzeczywistości interesy stron mogą być inne w tym czasie niż w momencie zawarcia umowy. Wola konsumenta, który uważa, że stwierdzenie nieważności całej umowy nie jest dla niego niekorzystne przeważa nad innymi względami. Ocena tych skutków w momencie rozstrzygania sporu jest zgodna ze stanowiskiem Trybunału wyrażonym w sprawie Kásler (opisana w punkcie 3).

 

2.2. Wola konsumenta, co do wyboru pomiędzy unieważnieniem całej umowy a jej uzupełnieniem, jest wiążąca.

Racjonalne jest twierdzenie, iż oświadczenie konsumenta o wyeliminowaniu całej umowy, postawionego przez sąd przed wyborem pomiędzy unieważnieniem umowy w wyniku usunięcia nieuczciwych warunków a uzupełnieniem jej innym przepisem w celu utrzymania w mocy pozostałej części umowy, jest wiążące. Innymi słowy – sąd nie mógłby uznać, że upadek całej umowy jest szczególnie niekorzystny dla konsumenta wbrew świadomie i wielokrotnie wyrażonej woli samego konsumenta.

Wnioskować dodatkowo należy, że unieważnienie umowy jest dopuszczalne w umowach denominowanych, gdyż trudno wykreślić w nich klauzule niedozwoloną, natomiast w umowach indeksowanych powinno się wyeliminować postanowienie niedozwolone.

Frankowicze, którzy walczą w sądzie, będą pewni tego, jaki będzie efekt, gdyż sąd ma do wyboru albo bezskuteczność częściową albo całkowitą.

 

3. Sąd nie może utrzymać w mocy nieuczciwego warunku, nawet jeśli uważa, że to rozwiązanie jest korzystniejsze dla konsumenta.

Nieuczciwa klauzula nie może być traktowana jako obiektywnie korzystna dla konsumenta i pozostawiona w mocy wbrew jego woli. Jak już wskazał TSUE w sprawie Kásler, można ją zastąpić tylko w wyjątkowej sytuacji. Taka możliwość istnieje jedynie, gdy unieważnienie danej umowy powodowałoby szczególnie niekorzystne konsekwencje dla konsumenta, ale tylko za jego zgodą. Jak bowiem napisał rzecznik w odpowiedzi na trzecie pytanie, bez wyraźnej woli konsumenta, sąd nie może utrzymać w mocy nieuczciwego warunku, nawet jeśli uważa, że byłoby to dla niego korzystniejsze.

Nieuczciwe warunki nie wiążą konsumenta, a utrwalone orzecznictwo Trybunału nie dopuszcza odstępstw od tego założenia.

Jednakże należy przyjąć, iż niedozwolone postanowienie umowne nie będzie wiązało konsumenta, chyba że konsument, po tym, jak został należycie poinformowany o niewiążącym charakterze warunku przez sąd krajowy, udzieli dobrowolnej i świadomej zgody oraz wyrazi zamiar niepodnoszenia nieuczciwego i niewiążącego charakteru takiego warunku.

 

4. Utrzymanie umowy w mocy, po usunięciu nieuczciwego warunku, następuje niezależnie od tego, czy strony były gotowe zawrzeć umowę na takich warunkach.

Gdy klauzula „różnicy kursowej” stanowi nieuczciwy warunek umowny, zatem nie może być stosowana, skutkuje to przekształceniem umowy indeksowanej do franka szwajcarskiego ze stopą procentową właściwą dla tej waluty w umowę indeksowaną do złotych polskich, lecz nadal podlegającą niższej stopie procentowej odpowiedniej dla franka szwajcarskiego.

Przedstawiciele banków wskazują, że opinia rzecznika ich nie zaskakuje, jednak dodają, iż nie odpowiada na najważniejsze, pytanie, czy można utrzymać umowę kredytu w złotych – po wyeliminowaniu niedozwolonej klauzuli indeksacyjnej – oprocentowanego według LIBOR.

Należy podkreślić, że jest to argument całkowicie niezasadny, gdyż w przywołanym pkt 41 opinii rzecznika wyraźnie wskazano, iż przekształcenie pierwotnej umowy w umowę indeksowaną do złotych polskich jest możliwe przy utrzymaniu w dalszym ciągu niższej stopy procentowej odpowiedniej dla franka szwajcarskiego, czyli LIBOR.

Co więcej, TSUE stwierdził, iż celem Dyrektywy 93/13 nie jest ani całkowite wyeliminowanie umowy, której niektóre warunki zostały uznane za nieuczciwe, ani utrzymanie jej w mocy za wszelką cenę, ani tym bardziej utrzymanie jej obowiązywania z tego powodu, że jest ona korzystna dla jednej ze stron. Jej dążeniem jest raczej przywrócenie równowagi między stronami i wywołanie względem przedsiębiorcy zniechęcającego skutku na przyszłość.

 

Już ponad 120 wygranych Frankowiczów w tym roku – będzie tego więcej!

 

Polscy Frankowicze w roku 2019 wygrali już ponad 120 spraw w sądzie, jedynie 14 zostało orzeczonych na ich niekorzyść.

Opinia rzecznika generalnego nie jest wiążąca ani dla sędziów Trybunału, ani dla sądów krajowych, jednak w zdecydowanej większości jest uwzględniana w orzeczeniach TSUE. Panuje przekonanie, że orzeczenie w przedmiotowej sprawie zapadnie szybko, latem 2019 r. W polskich sądach wiele spraw Frankowiczów było zawieszanych właśnie w oczekiwaniu na werdykt TSUE. Jeśli uwzględni on opinię rzecznika, powinny to też zrobić sądy.

Wyrok Trybunału będzie mieć niebagatelny wpływ na toczące się postępowania. Jeżeli pokryje się z opinią, to wytrąci szereg argumentów podnoszonych przez banki. Da sądom podstawę do pełnego urzeczywistnienia praw konsumenta, stanowiąc punkt zwrotny dla polskich Frankowiczów. Wygranych spraw Frankowiczów będzie więcej!