Na pewno zastanawiacie się Państwo jak w realiach obecnego sądownictwa udało nam się uzyskać tak szybką wygraną. Jest to efekt kilkunastomiesięcznej pracy naszego zespołu nad skróceniem pozwu w sposób pozwalający na pełną ochronę Państwa praw. Krótki i treściwy pozew sprzyja temu, że zostanie on w całości przeczytany przez sąd. Z uwagi na fakt, że spraw frankowych przybywa w każdym kwartale około 4 tysięcy, a sprawy te opierają się o te same roszczenia, można przypuszczać, że sędziowie nie będą wnikliwie czytać pozwów kilkuset stronicowych. W związku z czym, krótki i zwięzły pozew spowodował przychylność sędziego.
Kolejnym ważnym elementem jest wybór sądu. Z uwagi na obecne przepisy prawa, co do zasady mamy 2 możliwości – sąd miejsca zamieszkania powoda (konsumenta) lub sąd siedziby banku (pozwanego). Know-how, które posiadamy w tej kwestii pozwala znacząco przyspieszyć postępowanie.
Ważnym elementem było także przewidzenie rozstrzygnięcia uchwały 7 sędziów SN z dnia 7 maja (sygn.), w której zwyciężyła teoria 2 kondykcji. Przewidując takie rozstrzygnięcie, pozew został skonstruowany w sposób żądający nieważności umowy, a także zapłaty wszystkich wpłaconych kwot oraz odsetek od wszystkich wpłaconych kwot. Co zaskutkowało pierwszym precedensem braku odwołania (wniesienia apelacji) przez bank w sprawach kredytów frankowych w Polsce. Jeżeli bank zdecydowałby się na apelację po przegranej zobowiązany byłby do zapłaty zdecydowanie większej ilości odsetek.
Ostatnim elementem wpływającym na szybkość postępowania było doświadczenie sądowe pełnomocnika. Prawie 40 lat doświadczenia, sal sądowych i zdobyte know-how przyczyniło się także do skrócenia postępowania.
Ostatnim elementem było także dopisujące nam szczęście w trakcie losowania sędziego. Wylosowaliśmy osobę, której referat nie był bardzo oblegany.
Co z opinią Sądu Najwyższego w sprawie Frankowiczów?
11 maja miało się odbyć posiedzenie całej Izby Cywilnej Sądu Najwyższego, które jednak zostało odroczone. Aby zachować pozory działania Sądu Najwyższego w sprawie Frankowiczów, sędziowie zwrócili się o opinię, co do zagadnień prawnych przedstawionych przez I prezes SN Małgorzatę Manowską, do Rzecznika Praw Obywatelskich, Rzecznika Praw Dziecka, Rzecznika Finansowego, Komisji Nadzoru Finansowego oraz prezesa NBP. W międzyczasie, niektóre frankowe sprawy sądowe nawet odroczono – do momentu wydania opinii przez Sąd Najwyższy.
Posiedzenie całej Izby Cywilnej Sądu Najwyższego zaplanowano na 2 września tego roku. Tego dnia mają zostać udzielone odpowiedzi na pytania sędzi Manowskiej:
- Czy w razie uznania, że postanowienie umowy kredytu indeksowanego lub denominowanego odnoszące się do sposobu określania kursu waluty obcej stanowi niedozwolone postanowienie umowne i nie wiąże konsumenta, możliwe jest przyjęcie, że miejsce tego postanowienia zajmuje inny sposób określenia kursu waluty obcej wynikający z przepisów prawa lub zwyczajów?
- Czy w razie niemożliwości ustalenia wiążącego strony kursu waluty obcej w umowie kredytu indeksowanego do takiej waluty/denominowanego w walucie obcej umowa może wiązać strony w pozostałym zakresie?
- Czy w przypadku nieważności lub bezskuteczności umowy kredytowej, w wykonaniu której bank wypłacił kredytobiorcy całość lub część kwoty kredytu, a kredytobiorca dokonywał spłat kredytu, powstają odrębne roszczenia z tytułu nienależnego świadczenia na rzecz każdej ze stron, czy też powstaje jedynie jedno roszczenie, równe różnicy spełnionych świadczeń, na rzecz tej strony, której łączne świadczenie miało wyższą wysokość?
- Czy w przypadku nieważności lub bezskuteczności umowy kredytowej z powodu niedozwolonego charakteru niektórych jej postanowień bieg przedawnienia roszczenia banku o zwrot kwot wypłaconych z tytułu kredytu rozpoczyna się od chwili ich wypłaty?
- Czy, jeżeli w przypadku nieważności lub bezskuteczności umowy kredytowej którejkolwiek ze stron przysługuje roszczenie o zwrot świadczenia spełnionego w wykonaniu takiej umowy, strona ta może również żądać wynagrodzenia z tytułu korzystania z jej środków pieniężnych przez drugą stronę?
Jednakże duża część prawników i bankowców nie wierzy, że zostaną udzielone odpowiedzi, które miałyby stać się zasadą rozstrzygania sporów. Niektórzy spodziewają się, że tych odpowiedzi udzieli skład trzech lub siedmiu sędziów, inni przewidują kolejne opóźnienie wydania opinii. Jest jednak część ekspertów, która ma nadzieję, że przez presję społeczną związaną z tym tematem, Sąd Najwyższy podoła postawionemu zadaniu i właśnie podczas zaplanowanego posiedzenia wyda wyczekiwaną uchwałę, która zmniejszy niepewność banków oraz Frankowiczów.
Tymczasem wydaje się, że nie warto czekać na uchwałę pełnego składu Izby Cywilnej gdyż w świetle aktualnego orzecznictwa Sądu Najwyższego oraz TSUE te kwestie są już rozstrzygnięte. W sprawie Dziubak vs Raiffeisen Trybunał zdecydował, że zastąpienie klauzul niedozwolonych przepisem prawa krajowego jest możliwe wyłącznie wtedy, gdy obie strony umowy wyrażą na to zgodę, co potwierdził SN w wyroku II CSK 483/18, tym samym nie można zastąpić klauzuli przeliczeniowej np. średnim kursem NBP. Natomiast do pytania drugiego oraz trzeciego I Prezes, Sąd Najwyższy odniósł się już wcześniej – po raz pierwszy w wyroku z 2019 r. (III CSK 159/17), decydując, że klauzule walutowe określają główne świadczenia stron, więc ich wyłączenie powoduje nieważność umowy, co potwierdził TSUE we wspomnianej wcześniej sprawie.
Odpowiedź na czwarte i piąte pytanie ma już nawet moc zasady prawnej dzięki uchwale z 7 maja 2021 r. (III CZP 6/21), gdzie SN stanął na stanowisku, że „konsumentowi i kredytodawcy przysługują odrębne roszczenia o zwrot świadczeń pieniężnych spełnionych w wykonaniu tej umowy” oraz „kredytodawca może żądać zwrotu świadczenia od chwili, w której umowa kredytu stała się trwale bezskuteczna”. Sąd Najwyższy nie odniósł się jedynie do ostatniego pytania dot. wynagrodzenia za korzystanie z kapitału, warto jednak zauważyć, że to pytanie odnosi się do obu stron umowy – banku i kredytobiorcy. Jednakże biorąc pod uwagę kierunek wykładni przepisów przez TSUE oraz opinie wpływające do SN można przewidywać, że Sąd uzna, iż żadnej ze stron umowy nie przysługuje roszczenie o wynagrodzenie za korzystanie z kapitału.
Opinie dla Sądu Najwyższego w sprawie przedstawionych zagadnień
W stanowisku Rzecznika Praw Obywatelskich można wyróżnić dwie płaszczyzny; pierwszą jest niezdolność do działania Izby Cywilnej SN w pełnym składzie, natomiast drugą – wnioski z orzecznictwa TSUE (Dyrektywy 93/13). Według Rzecznika, wadliwie powołani sędziowie nie są uprawnieni do orzekania, dlatego Izba Cywilna nie powinna wydać uchwały w pełnym składzie. Co więcej, ombudsman zaakcentował, że nie ma możliwości zastąpienia przepisem prawa klauzuli przeliczeniowej oraz fakt, że roszczenia banków o wynagrodzenie za korzystanie z kapitału powinny zostać uznane za niedopuszczalne.
Rzecznik Praw Dziecka zgadza się z tym, że frankowe umowy kredytowe były tworzone z naruszeniem prawa, jednak twierdzi, że stosowane rozstrzygnięcia są krzywdzące dla banków. Rzecznik popiera roszczenia banków o wynagrodzenie za korzystanie z kapitału.
Natomiast opinia Rzecznika Finansowego jest bardzo podobna do stanowiska RPO. Uważa, że roszczenia banków są niezgodne z prawem (przede wszystkim z Dyrektywą 93/13). Jednakże Rzecznik Finansowy skłania się ku większej ochronie Frankowiczów i widzi możliwość uznania nieważności umowy także na innej podstawie, niż zawarcie w nich klauzul abuzywnych.
Odmienne podejście przedstawiła Komisja Nadzoru Finansowego, sugerując ugody jako rozwiązanie problemu kredytów walutowych. Według Komisji trudna sytuacja Frankowiczów nie wynika ze stosowania przez banki abuzywnych klauzul przeliczeniowych, lecz ze wzrostu kursu danej waluty. Dlatego proponuje pewnego rodzaju zrównanie pozycji osób biorących kredyt we frankach z tymi, co brali kredyt w polskiej walucie, przez likwidację ryzyka kursowego i zmniejszenie salda zadłużenia, aby dać wyraz zasadzie sprawiedliwości społecznej.
Swoje stanowisko przedstawił także prezes Narodowego Banku Polskiego prof. Glapiński, zastrzegając, że jest to opinia „stricte ekonomiczna”. Uważa, że można rozważyć wynagrodzenie dla banków za bezumowne korzystanie z kapitału przy unieważnieniu umowy kredytowej. Jednak proponowanym przez prezesa NBP rozwiązaniem jest stosunek prawny, łączący bank z kredytobiorcą, o charakterze złotowego kredytu mieszkaniowego zabezpieczonego hipoteką (ale nie przez przewalutowanie kredytu z pozostawieniem oprocentowania dla waluty obcej). Zdaniem prof. Glapińskiego jest to rozwiązanie kompromisowe, które unika faworyzowania jakiejkolwiek grupy kredytobiorców.
Czy Sąd Najwyższy może orzekać w pełnym składzie?
W składzie obecnej KRS znaleźli się sędziowie wybrani głosami polityków obecnej partii rządzącej, są oni, a także nominowani przez KRS sędziowie nazywani sędziami politycznymi. Nawet sędzia NSA Sylwester Marciniak stwierdził, że „obecna Krajowa Rada Sądownictwa nie jest organem wystarczająco niezależnym”. Z nieprawidłowym powoływaniem sędziów przez wspomniane zmiany w KRS zgodził się także Sąd Najwyższy w uchwale trzech połączonych Izb: Cywilnej, Karnej oraz Pracy i Ubezpieczeń Społecznych (BSA I-4110-1/2020), wskazując, że „wadliwość procesu powoływania prowadzi, w konkretnych okolicznościach, do naruszenia standardu niezawisłości i bezstronności”, co narusza Konstytucję RP oraz prawo europejskie.
Z tego powodu, obecnie „starzy” sędziowie różnych sądów sprzeciwiają się możliwości orzekania przez sędziów wybranych przez nową KRS – odmawiają wspólnego orzekania, a nawet nazywania ich sędziami. Takie sytuacje mają miejsce w różnych miejscach w kraju, w Sądzie Okręgowym w Częstochowie, w Sądzie Okręgowym w Warszawie, a nawet w Sądzie Najwyższym. Stąd wyrażone przez RPO wątpliwości, co do możliwości wydania uchwały w pełnym składzie, są uzasadnione.
Jakie kroki podjąć, czekać czy działać?
Zarówno bankowcy, jak i Frankowicze czekają w napięciu na decyzję Sądu Najwyższego. Obie strony wstrzymują się z podejmowaniem decyzji; banki z programami ugód, a Frankowicze ze skierowaniem sprawy do sądu. Obecna sytuacja nieuzasadnionej (bo przecież odpowiedzi na pytania właściwie zostały już udzielone) niepewności jest wzmacniana przez rozbieżne opinie wpływające do Sądu Najwyższego, a często też podsycana przez banki i media. Jednak najlepszą drogą dla kredytobiorców wydaje się wystosowanie pozwu, a nie oczekiwanie na opinię Izby Cywilnej, o czym dobitnie świadczy fakt, że liczba spraw sądowych dotyczących kredytów mieszkaniowych we frankach stale rośnie.
Regularne zwiększanie rezerw prawnych związanych z kredytami w CHF
Banki decydują się na zwiększanie rezerw prawnych ze względu na rosnącą liczbę przegranych spraw w sądzie, dotyczących kredytów hipotecznych, z Frankowiczami. Przewidują także coraz większą liczbę pozwów oraz możliwość proponowania ugód kredytobiorcom.
W lutym tego roku Bank Pekao podjął decyzję o zwiększeniu rezerw na ryzyko prawne związane z portfelem walutowych kredytów hipotecznych w CHF o kwotę 318 milionów złotych, czyli do 436 milionów złotych, co obciąży wyniki finansowe banku za IV kwartał 2020 r. Pomimo zwiększenia rezerw, bank uzyskuje dodatni wynik finansowy. Tym samym, Bank Pekao poinformował, że ok. 25% zysku netto za 2020 r. (tj. 283 895 459,96 zł) przeznacza na kapitał rezerwowy.
Podobnie mBank – zaplanował 439,5 mln zł za IV kwartał 2020 r. na ryzyko związane z kredytami we frankach szwajcarskich. Natomiast koszty ryzyka prawnego w samym II kwartale 2021 r. wyniosły 248,4 mln zł. Mimo to, bank zapewnia, że uzyskuje dodatni wynik finansowy.
Nieco inaczej wyglądają koszty Banku Millennium, który mimo rezerw w postaci 512 mln zł na I kwartał 2021 r. notuje ujemny wynik netto. Analogicznie bank prognozował II kwartał, wynik ujemny, mimo 460,1 milionów złotych rezerw.
Jeszcze większą rezerwę na II kwartał 2021 r. zaplanował Santander Bank Polska, bo aż 518 milionów złotych i spodziewa się słabego wyniku finansowego netto, jednak nieujemnego.
Czy banki będą rezygnowały z apelacji od wyroku I instancji?
W niedalekiej przeszłości mogliśmy być pewni, że bank złoży apelację od wyroku zapadłego w sądzie pierwszej instancji, gdyż zakładano, że to da bankowi większe korzyści. Jednym z argumentów za takim rozwiązaniem miała być możliwość dłuższego korzystania z kapitału przez bank – czas na korzystanie z kapitału to czas na inwestycje i pomnażanie środków. Inną pobudką do składania apelacji miało być zniechęcenie Frankowiczów do wchodzenia na drogę sądową – pokazanie przewlekłości postępowań oraz nieustępliwości banków w tych postępowaniach.
Jednakże gorsza dla banków, a lepsza dla Frankowiczów może okazać się druga strona medalu. Po unieważnieniu umowy, banki są zobowiązane do zwrotu Kredytobiorcom odsetek za opóźnienie w wysokości 5,6% w stosunku rocznym. Odsetki wynikają ze złożonego do banku, w imieniu Kredytobiorcy, wezwania do zapłaty z żądaniem zwrotu zapłaconych rat oraz innych kosztów związanych z kredytem. Termin takiego wezwania wynosi 10 dni – po tym czasie zaczyna się naliczać odsetki, które rosną przez całą drogę, aż do unieważnienia umowy kredytowej. Uśredniony czas sprawy frankowej w pierwszej instancji wynosi około 2 lat. Natomiast dodatkowo czas apelacji wynosi 1-1,5 roku, więc odsetki wzrastają jeszcze przez okres rozpatrywania sprawy w drugiej instancji. Na przykładzie kredytu frankowego o wartości 300 000 zł: gdy postępowanie w I instancji będzie trwało 2 lata to Kredytobiorcy należy się 33 600 zł odsetek, zakładając że bank wniesie apelację, która potrwa rok, to odsetki wzrosną o 16 800 zł, czyli suma odsetek za opóźnienie będzie wynosiła aż 50 400 zł!
Do tej pory mniej niż 10% osób mających kredyt we frankach zdecydowało się złożyć pozew do sądu. Jeżeli więcej Frankowiczów zmobilizuje się do działania, to banki mogą zacząć rezygnować z apelacji, aby zaoszczędzić więcej środków, przez niższą kwotę odsetek do zapłacenia. Wszystko ze względu na to, że linia orzecznicza jest zdecydowanie korzystniejsza dla Frankowiczów, a banki przegrywają te sprawy.
Rozmawiając z Kredytobiorcami, którzy zawarli umowy kredytowe we frankach szwajcarskich trudno oprzeć się wrażeniu, że cechą charakterystyczną tych tzw. kredytów indeksowanych lub denominowanych jest to, iż wynikający z nich dług wobec banku nie maleje.
Czy to wrażenie jest słuszne?
Aby odpowiedzieć na powyższe pytanie, posłużmy się przykładem zawartego przez Państwa X w 2006 r., na 30 lat, kredytu przeznaczonego na budowę domu jednorodzinnego. Jest to kredyt indeksowany kursem CHF, opiewający w dniu wypłaty środków na kwotę 423 964,26 PLN.
Państwo X od początku spłacali kredyt regularnie. Zgodnie z najnowszym, oficjalnym i obowiązującym ich, harmonogramem spłaty kredytu, przesłanym im przez bank w maju br., pozostaje im do spłaty kwota 104 607,07 CHF.
Aby sprawdzić, co stało się z zadłużeniem od 2006 r. w efekcie jego systematycznej spłaty, zastosujmy średni kurs NBP, który jest obiektywny i każdy z nas może z łatwością skorzystać z niego do własnych wyliczeń.
Co zatem oznacza dla Państwa X informacja, iż pozostało im do spłaty 104 607,07 CHF?
Otóż nic innego jak to, że ich zadłużenie wobec banku wynosi obecnie – 444 580,05 PLN (przyjmując za średni kurs NBP franka szwajcarskiego – 4,25 PLN, a co za tym idzie – 104 607,07 CHF x 4,25 PLN daje kwotę 444 580,05 PLN).
Okazuję się więc, że nasi Kredytobiorcy, po 14 latach spłacania rat kapitałowo-odsetkowych, a więc będąc prawie na półmetku okresu, na który podjęli zobowiązanie, mają do oddania do banku więcej niż pożyczyli w 2006 r. i to o 20 615,79 PLN.
Co będzie działo się dalej?
Jakie będzie przykładowe zadłużenie Państwa X za 2, 5 czy 10 lat dalszej regularnej spłaty zobowiązania wobec banku?
Biorąc pod uwagę, że kurs franka szwajcarskiego na przestrzeni ostatnich 10 lat stale rośnie – dla przykładu średni kurs NBP z dnia 1 lipca 2010 r. wynosił – 3,15 PLN, z dnia 1 lipca 2015 r. – 4,00 PLN, natomiast z dnia 1 lipca br. wyniósł – 4,18 PLN – trudno określić czy w ogóle i kiedy zadłużenie w końcu się zmniejszy.
W tym miejscu należy zwrócić uwagę, iż banki do przedstawiania wysokości m.in. rat kapitałowo-odsetkowych spłaty kredytów stosują ustalane swobodnie i jednostronnie zasady przeliczania określonych kwot na podstawie kursów waluty z własnej tabeli kursowej, a zapisy tego dotyczące w umowach kredytowych z konsumentami uznawane są za klauzule niedozwolone. Kursy ustalane przez banki są wyższe od kursu NBP, co dodatkowo powoduje sytuację, w której rzeczywisty wzrost zadłużenia Kredytobiorców jest większy o tę różnicę w stosunku do oficjalnego kursu NBP.
Nie będziemy próbowali tu prowadzić dalszych hipotetycznych obliczeń naszego przykładowego zobowiązania na przyszłość, ale nie trudno się domyślić, że zadłużenie Państwa X, jeśli nie podejmą kroków zmierzających do unieważnienia umowy kredytowej zawierającej niedozwolone klauzule, będzie sukcesywnie rosnąć!
Czy należy obawiać się zmian w zakresie dysponowania domem czy mieszkaniem, na który wzięliśmy kredyt w przypadku wszczęcia postępowania o unieważnienie umowy kredytowej dotyczącej tej nieruchomości?
Otóż z całą pewnością nie ma tu podstaw do obaw. W trakcie trwania postępowania korzystamy bowiem normalnie z nieruchomości, w dalszym ciągu jest to ta nasza własność, z wpisaną jedynie do księgi wieczystej hipoteką na rzecz banku. Toczące się postępowanie nie stanowi żadnego zagrożenia dla naszej własności. Nie są podejmowane żadne kroki prawne wobec nieruchomości podczas tego postępowania. Nie ponosimy więc w jego wyniku żadnych negatywnych konsekwencji.
A wręcz przeciwnie.
W przypadku stwierdzenia nieważności umowy kredytu wpisana w księdze wieczystej hipoteka na rzecz banku traci swoją podstawę. Pojawia się wówczas możliwość złożenia do sądu wniosku o jej wykreślenie (art. 94 i nast. ustawy z dnia 6 lipca 1982 r. o księgach wieczystych i hipotece).
Konsekwencją tego będzie okoliczność tego rodzaju, że nieruchomość zostanie pozbawiona obciążeń. Po unieważnieniu umowy, nieruchomość staje się więc wolna od obciążeń, hipoteka ulega wykreśleniu, a taką nieruchomość oczywiście łatwiej jest sprzedać.
W ostatnim czasie słyszymy i czytamy, że w bardzo szybkim tempie rośnie liczba składanych przez Frankowiczów pozwów przeciwko bankom, a więc i trwających postępowaniach sądowych dotyczących tzw. kredytów frankowych. Sprawy te toczą się oczywiście od wielu lat, ale to w ciągu ostatniego roku, a zwłaszcza od października 2019 r., powszechnie mówi się o otwarciu drogi polskim Frankowiczom do domagania się unieważnienia umów kredytowych zawieranych w walutach obcych.
W III kwartale 2019 roku wpłynęło 3 210 pozwów frankowych do sądów (o 47% więcej niż kwartał wcześniej), zaś w IV kwartale 2019 r. w sądach było już ponad 4 tys. nowych spraw dotyczących kredytów w CHF.
Śledząc więc doniesienia na ten temat czytamy również, że zapadł kolejny korzystny wyrok dla Frankowiczów i różne kancelarie donoszą o swoim kolejnym sukcesie na tym polu. Ale czy to możliwe, aby tyle kancelarii mogło pochwalić się setkami prowadzonych i dziesiątkami wygranych spraw dla swoich klientów?
W samym 2019 r. w pierwszej instancji zakończyło się 370 takich sporów, z czego aż 237 było wygranych przez klientów banków. W I kwartale 2020 r. zakończono już łącznie 134 sprawy w I instancji, z których aż 124 były wygrane przez Frankowiczów.
Notabene odsetek tych wygranych faktycznie systematycznie rośnie w ostatnim czasie.
W Polsce funkcjonują tysiące firm prawniczych, kilkaset z nich zajmuje się tego rodzaju sprawami. Są to zarówno czołowe kancelarie, które od wielu lat wspierają Kredytobiorców w walce z bankami, jak i mniej znane w tej specjalizacji podmioty. Dla zobrazowania ilości kancelarii zajmujących się tym tematem wystarczy podać, że w ramach akcji Naczelnej Rady Adwokackiej „Pomoc Frankowiczom” powstała lista 600 kancelarii, które zgłosiły się jako świadczące pomoc Kredytobiorcom umów CHF.
Postępowania dotyczące unieważnienia umowy kredytowej toczą się około 2-3 lat.
Trudno więc uznać, że rzeczywiście jedna czy druga kancelaria wygrała już do tej pory kilkadziesiąt spraw o unieważnienie kredytu, skoro tyle ich działa w naszym kraju. Takiej treści reklamę należy więc raczej włożyć między bajki.
W wyroku SN z dnia 29 października 2019 r. (sygn. akt IV CSK 309/18) powodowy bank zażądał od
pozwanego konsumenta zapłaty kwoty 23 953,88 CHF z umownymi odsetkami za opóźnienie.
Umowa kredytu hipotecznego została zawarta w 2004 roku. Kwota kredytu określona jest w walucie obcej na 25 000 CHF, jest to zatem tzw. kredyt denominowany. W przedmiotowej umowie istotne znaczenie mają załączniki. Zawarte w nich postanowienia wskazują, iż:
– Kredytobiorca przyjął do wiadomości, że wszelkie świadczenia pieniężne wynikające z umowy są spełniane w złotych polskich, w tym kwota kredytu wypłacana jest w złotych po przeliczeniu według kursu kupna waluty kredytu obowiązującego w banku zgodnie z Tabelą kursów walut banku, ogłaszaną w siedzibie banku w dniu wypłaty kredytu lub transzy kredytu.
– Kwota spłaty miała natomiast podlegać przeliczeniu na złote po kursie sprzedaży waluty kredytu obowiązującym w banku zgodnie z Tablą kursów banku ogłaszaną w siedzibie banku na koniec dnia spłaty.
W 2008 roku pozwany przestał spłacać zadłużenie, co skutkowało wypowiedzeniem umowy przez bank w 2015 roku.
Już SO doszedł do wniosku, iż powództwo podlegało oddaleniu z kilku przyczyn:
- uznanie nieważności umowy jako sprzecznej z art. 58 § 1 i art. 353(1) k.c. oraz z art. 69 ust.1 ustawy – Prawo bankowe;
- postanowienia wspomnianego załącznika do umowy kredytowej są klauzulami niedozwolonymi według art. 385(1) § 1 k.c.;
- powód nie podołał dowiedzeniu, jaka była wysokość zadłużenia pozwanego;
- wypowiedzenie umowy zostało uznane za wadliwe.
SA oddalił apelację powoda, uznając za prawidłowe ustalenia Sądu pierwszej instancji.
Kolejnie, w skardze kasacyjnej powód, powtarzając zarzuty apelacji, zarzucił SA naruszenie przepisów prawa materialnego.
Rozstrzygnięcie Sądu Najwyższego:
1. Umowa z pozwanym jest umową kredytu hipotecznego z klauzulą waloryzacyjną
– jeżeli kwota kredytu jest powiązana z kursem waluty obcej, to jest dopuszczalne, zgodnie z art. 358 k.c., aby wypłata i spłata kredytu następowała w tej walucie albo walucie polskiej, przy czym jeśli to dotyczy wyłącznie sposobu wykonania zobowiązania pieniężnego, nie powoduje zmiany waluty wierzytelności;
– umowa w ogóle nie przewidywała możliwości oddania do dyspozycji kredytobiorcy kwoty kredytu wskazanej w umowie we frankach szwajcarskich ani też możliwości zwrotu kredytu w tej walucie. To sprawia, że podzielając pogląd znajdujący się w zaskarżonym wyroku należy uznać, iż umowa kredytu hipotecznego zawarta między stronami była umową opiewającą na walutę polską z zamieszczoną w niej klauzulą waloryzacyjną. Sformułowanie umowy w taki sposób, że w pierwszym jej merytorycznym postanowieniu bank kredytujący umieścił kwotę kredytu w CHF, wobec całej pozostałej treści umowy i jej załączników jest tylko niezasługującym na ochronę kamuflażem rzeczywistych intencji tego banku;
2. Brak umieszczenia w umowie jednoznacznej kwoty kredytu
– umowa nie jest zgodna z mającym charakter bezwzględnie obowiązujący art. 69 ust. 1 i ust. 2 pkt 2 Prawa bankowego w odniesieniu do zgodności między kwotą i walutą wskazaną w umowie, kwotą środków pieniężnych oddanych do dyspozycji kredytobiorcy oraz kwotą kredytu wykorzystanego, podlegającą zwrotowi przez kredytobiorcę;
– wadliwość powiązania kwoty kredytu z kursem waluty obcej powoduje, że na gruncie zawartej umowy kredytu hipotecznego powstały istotne wątpliwości co do spełnienia wymagań umowy kredytu zawartych w art. 69 ust. 2 pkt 2 Prawa bankowego, w sytuacji, gdy w umowie takiej jako nazwanej należy wskazać kwotę kredytu, należącą do jej essentialia negotii;
3. Złotowy charakter kredytu
– wbrew jednak twierdzeniom Sądu drugiej instancji, że ze względu na niespełnienie przesłanek przedmiotowo-istotnych umowy kredytu bankowego, jako umowy nazwanej, w postaci nieokreślenia kwoty udzielonego kredytu w złotych, zawarta umowa kredytowa jest w całości nieważna, kwotę kredytu w złotych można określić. Jest nią kwota pieniędzy, jaka została oddana w złotych do dyspozycji pozwanego w celu uiszczenia należności osobie trzeciej, czyli deweloperowi, będącemu organizatorem i realizatorem przedsięwzięcia budowlanego (deweloperskiego), stawiającego budynek z pieniędzy otrzymanych od nabywców, przyszłych właścicieli mieszkań. Kwota należna i wypłacona deweloperowi w całości lub będąca sumą kolejnych transz przez kredytujący bank w złotych, stanowi o złotowym charakterze samego kredytu i jest możliwą do ustalenia nominalną kwotą zadłużenia pozwanego konsumenta wobec kredytodawcy. Tak więc nie jest zasadne uznanie za nieważną całej umowy kredytowej z przyczyn, które za wystarczające uznał Sąd Apelacyjny, zwłaszcza że w zależności od okoliczności, w tym od stopnia spłacenia kredytu przez kredytobiorcę mogłoby to się okazać dla niego bardzo niekorzystne. Wziąć trzeba bowiem pod uwagę, wynikające z reguł prawa cywilnego, konsekwencje takiej nieważności umowy dla obu jej stron. Nie ma powodu, żeby rozstrzygając o sporze nie uwzględnić także słusznych racji banku-kredytodawcy;
4. Klauzule umowne z załącznika do umowy należy uznać za niedozwolone postanowienia umowne
– postanowienie umowne jest sprzeczne z dobrymi obyczajami, jeżeli kontrahent konsumenta, traktujący go w sposób sprawiedliwy, słuszny i uwzględniający jego prawnie uzasadnione roszczenia, nie mógłby racjonalnie spodziewać się, iż konsument ten przyjąłby takie postanowienie w drodze negocjacji indywidualnych;
– w celu ustalenia, czy klauzula rażąco narusza interesy konsumenta, należy wziąć głównie pod uwagę, czy pogarsza ona jego położenie prawne w stosunku do tego, które w braku odmiennej umowy, wynikałoby z przepisów prawa, w tym mających charakter dyspozytywny (rażące naruszenie interesów konsumenta oznacza nieusprawiedliwioną dysproporcję praw i obowiązków wynikających z umowy na jego niekorzyść, skutkującą niekorzystnym ukształtowaniem jego sytuacji ekonomicznej oraz jego nierzetelnym traktowaniem);
– w rozpoznawanej sprawie nie powinno budzić wątpliwości, że klauzule umowne zawarte załączniku do umowy kredytu należy uznać za niedozwolone postanowienia umowne w rozumieniu art. 385(1) § 1 k.c. – klauzule te kształtują prawa i obowiązki konsumenta – kredytobiorcy w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami przez uzależnienie warunków waloryzacji świadczenia od kompetencji silniejszej strony umowy, tj. banku;
– odwołanie do kursów walut zawartych w Tabeli kursów ogłaszanych w siedzibie banku oznacza naruszenie równorzędności stron umowy przez nierównomierne rozłożenie uprawnień i obowiązków między partnerami stosunku obligacyjnego;
– wszelkie warunki umowne, które nie były indywidualnie negocjowane z konsumentem, mogą zostać poddane kontroli w celu oceny ich nieuczciwego charakteru;
5. Naruszenie wymagań właściwej przejrzystości i jasności postanowienia umownego
– w rozpatrywanej sprawie powodowy bank przyznał sobie prawo do jednostronnego regulowania wysokości rat kredytu waloryzowanego kursem franka. Jednocześnie prawo banku do ustalania kursu waluty nie doznawało żadnych umownych ograniczeń w postaci skonkretyzowanych, obiektywnych kryteriów zmian stosowanych kursów walutowych. Rozwiązanie to należy uznać za prawnie relewantną konsekwencję nierównomiernego rozkładu praw i obowiązków stron umowy kredytowej, prowadzącą do naruszenia interesów konsumenta, w tym przede wszystkim interesu ekonomicznego, odpowiadającego wysokości poszczególnych rat kredytu;
– bank przypisał sobie znaczną dowolność w określeniu, według załącznika do umowy, kursu waluty szwajcarskiej względem złotego, czyniąc to całkowicie poza drugą stroną umowy, będącą konsumentem;
– istotne znaczenie należy przypisać wymaganiu właściwej przejrzystości i jasności postanowienia umownego, czyli odpowiedzi na pytanie, czy zawarta umowa wskazuje w sposób jednoznaczny powody i specyfikę mechanizmu przeliczania waluty, tak by konsument mógł przewidzieć, na podstawie transparentnych i zrozumiałych kryteriów, wynikające dla niego z tego faktu konsekwencje ekonomiczne;
– swoista nierówność informacyjna stron, a w szczególności sytuacja, w której konsument dowiaduje się o poziomie zadłużenia ratalnego, już spłaconego w związku z podjęciem odpowiedniej sumy z jego rachunku jest nie do zaakceptowania w świetle w art. 385(1) k.c.;
6. Rzekoma świadomość ponoszenia ryzyka kursowego przez kredytobiorcę
– sytuacji nie zmienia odebranie od pozwanego kredytobiorcy oświadczenia, że „w związku z zaciągnięciem kredytu walutowego, kredytobiorca oświadcza, że jest mu znane oraz wyjaśnione przez bank ryzyko zmiany kursu waluty, w której zaciągnął zobowiązanie kredytowe i jest świadomy ponoszenia przez siebie tego ryzyka”;
– po pierwsze, gdyby rzeczywiście zostało należycie wyjaśnione znaczenie zmiany kursu waluty i ponoszonego ryzyka, to racjonalny kredytobiorca nie decydowałby się na kredyt powiązany z kursem waluty obcej w sposób wadliwy w perspektywie jego spłacania przez kilkadziesiąt lat, chyba żeby z okoliczności sprawy wyraźnie wynikało co innego;
– po drugie, gdyby kredytujący bank zamierzał wystarczająco poinformować kredytobiorcę będącego osobą fizyczną – konsumentem o niebezpieczeństwach wynikających z kredytu powiązanego z kursem waluty obcej, to nie proponowałby w ogóle zawierania takich umów kredytowych, zdając sobie sprawę jako profesjonalista, że umowa taka może zostać łatwo oceniona jako nieuczciwa;
– po trzecie, uznane zostało w sprawie, że w rzeczywistości ma się do czynienia z umową kredytu złotowego, denominowanego tylko we frankach szwajcarskich;
7. Sankcja bezskuteczności niedozwolonego postanowienia umownego i obowiązywanie umowy w pozostałym zakresie
– konsekwencją stwierdzenia, że ma się do czynienia z niedozwoloną klauzulą umowną, spełniającą wymagania powołanego przepisu jest działająca ex lege sankcja bezskuteczności niedozwolonego postanowienia, połączona z przewidzianą w art. 385(1) § 2 k.c. zasadą związania stron umową w pozostałym zakresie;
– obowiązek zapewnienia, że „nieuczciwe warunki w umowach zawieranych przez sprzedawców lub dostawców z konsumentami nie będą wiążące dla konsumenta, a umowa w pozostałej części będzie nadal obowiązywała strony, jeżeli jest to możliwe po wyłączeniu z niej nieuczciwych warunków”;
– sąd krajowy ma obowiązek zbadania z urzędu, czy klauzula ma charakter niedozwolony i wyciągnięcia z tego konsekwencji. Działania sądu mają mieć charakter sankcyjny, co oznacza osiągnięcie swoistego skutku zniechęcającego profesjonalnych kontrahentów, zawierających umowy z konsumentami do przewidywania w umowach z nimi nieuczciwych postanowień umownych;
– główną wytyczną jest osiągnięcie stanu „niezwiązania” konsumenta zakwestionowanymi postanowieniami umownymi, przy jednoczesnym (na ile to możliwe) utrzymaniu w mocy umowy;
– klauzula denominacyjna spełnia jedynie rolę wprowadzonego dodatkowo do umowy mechanizmu przeliczeniowego świadczeń pieniężnych stron, jej usunięcie z umowy jako postanowienia niedozwolonego nie musi spowodować unieważnienia całej umowy, tym bardziej, gdy uzna się za obowiązujące świadczenie powodowego banku i pozwanego w walucie polskiej, która zależnie od woli stron mogła być albo nie denominowana do obcej waluty;
8. Brak możliwości zastępowania niedozwolonych postanowień innymi przepisami
– wyklucza się możliwość uzupełnienia luk w umowie, spowodowanych usunięciem z niej nieuczciwych warunków, które w niej się znajdowały, wyłącznie na podstawie przepisów krajowych o charakterze ogólnym, przewidujących, że treść czynności prawnej jest uzupełniana przez skutki wynikające z zasad słuszności lub ustalonych zwyczajów, które nie są zatem przepisami o charakterze dyspozytywnym lub przepisami mającymi zastosowanie, jeżeli strony umowy wyrażą na to zgodę;
– prawo unijne nie stoi na przeszkodzie zastąpienia nieuczciwego postanowienia umownego wspomnianym przepisem dyspozytywnym albo przepisem mającym zastosowanie w razie wyrażenia na to zgody przez strony, jednak możliwość ta jest ograniczona do przypadków, w których usunięcie nieuczciwego postanowienia umownego zobowiązywałoby sąd do unieważnienia umowy jako całości, narażając tym samym konsumenta na szczególnie szkodliwe skutki, jak się twierdzi tak, że zostałby tym ukarany;
9. Interes konsumenta to interes istniejący w momencie rozstrzygania sprawy
– sąd krajowy, na podstawie prawa krajowego zobowiązany jest wskazać moment, w którym należy dokonać oceny skutków stwierdzenia nieuczciwego charakteru postanowienia umownego, mając na uwadze, w braku wyraźnych wskazówek ustawowych, że interes konsumenta, jaki należy rozważyć, to interes istniejący w momencie rozstrzygania sprawy;
– ochrona konsumenta może być zapewniona jedynie wtedy, gdy uwzględnione zostaną jego rzeczywiste i tym samym bieżące interesy, a nie interesy, jakie miał w okolicznościach istniejących w chwili zawierania umowy;
10. Umowa ma być nieważna, zatem świadczenie banku na jej podstawie ma postać świadczenia nienależnego
– jeżeli sąd krajowy uzna, że zgodnie z odpowiednimi przepisami obowiązującego prawa utrzymanie w mocy umowy bez zawartych w niej nieuczciwych postanowień nie jest możliwe, prawo unijne nie stoi na przeszkodzie stwierdzeniu, że ta umowa nie może dalej obowiązywać bez takich warunków i wtedy sąd powinien orzec jej unieważnienie;
– wola konsumenta, który uważa, iż stwierdzenie nieważności całej umowy nie jest dla niego niekorzystne, przeważa nad wdrożeniem systemu ochrony, takiego jak zastąpienie nieuczciwego postanowienia i utrzymanie umowy w mocy;
– prawo unijne sprzeciwia się sytuacji, gdy w braku wyraźnej woli samego konsumenta, utrzymuje się w mocy nieuczciwe warunki umowy, które w chwili rozstrzygnięcia sporu ocenia się jako obiektywnie korzystne dla niego;
– do sądu krajowego zatem należy, na podstawie prawa krajowego i zgodnie z prawem UE, dokonanie oceny w zakresie kwalifikacji nieuczciwego charakteru postanowienia umownego oraz przedmiotu umowy, w celu ustalenia, czy możliwe jest utrzymanie w mocy umowy pozbawionej nieuczciwych postanowień;
11. Spór o ważność umowy kredytu denominowanego
– w razie sporu o ważność umowy kredytu bankowego denominowanego do obcej waluty, w której treści znajduje się niedozwolona klauzula konsumencka dotycząca sposobu tej denominacji, rozważyć należy dwie możliwości rozstrzygnięcia:
– pierwsza, to ustalenie, czy po wyeliminowaniu klauzuli niedozwolonej, zgodnie z przepisami krajowymi, umowa kredytu bankowego może obowiązywać w pozostałym zakresie jako ta właśnie umowa, mająca strony, przedmiot oraz prawa i obowiązki stron,
– druga możliwość rozstrzygnięcia, to uznanie umowy za nieważną, która bez klauzuli niedozwolonej nie może dalej funkcjonować w obrocie prawnym, zwłaszcza ze względu na odpadnięcie któregoś z koniecznych składników umowy nazwanej kredytu bankowego;
– wskazanie na niedozwolony charakter klauzuli umownej jest uprawnieniem konsumenta, w którego interesy zachowanie takiej klauzuli może godzić;
– jednakże w określonych okolicznościach konsument – kredytobiorca może uznać, że jeżeli wyeliminowanie klauzuli niedozwolonej prowadziłoby do unieważnienia umowy, to woli on jej utrzymanie i jednocześnie utrzymanie w mocy całej umowy;
– po ustaleniu okoliczności rozpoznawanej konkretnie sprawy konsument winien oświadczyć, które rozwiązanie wybiera jako dla niego korzystniejsze;
- wzywając stronę umowy – kredytobiorcę – do zajęcia stanowiska sąd powinien poinformować go o konsekwencjach prawnych wynikających z unieważnienia w całości zawartej umowy kredytowej oraz podobnie, o skutkach uznania za nieważną klauzulę niedozwoloną, z utrzymaniem w mocy pozostałej treści tej umowy;
12. Zostawiamy oprocentowanie LIBOR
– nie ma powodu, aby kredyt był oprocentowany według innej stawki niż LIBOR, co więcej nie jest możliwe przyjęcie nieoprocentowania kredytu w ogóle;
13. Uwzględniamy interesy obu stron umowy
– rozstrzygnięcie sporu w rozpoznawanej sprawie powinno uwzględniać interesy obu stron umowy, ważyć je i odpowiadać poczuciu sprawiedliwości.
Rozstrzygnięcie:
Odnosząc te stwierdzenia do rozpoznawanej sprawy należy na gruncie ustaleń faktycznych i analizy prawnej umowy kredytu zawartej z pozwanym konsumentem, opowiedzieć się za możliwością wyeliminowania z umowy z 2004 r. klauzul niedozwolonych przewidzianych załączniku do tej umowy, z pozostawieniem w mocy pozostałej części umowy jako ważnej umowy kredytu bankowego, udzielonego w złotych polskich denominowanych do franka szwajcarskiego. W umowie tej klauzula denominacyjna spełniła przesłanki do uznana jej za nieobowiązującą wobec pozwanego na podstawie art. 385(1) k.c. Dało to podstawę do stwierdzenia, że odpadła podstawa prawna (conditio causa finita) klauzuli waloryzacyjnej (walutowej) określonej w tej konkretnej umowie, mimo że co do zasady klauzula taka jest dopuszczona do zastosowania w prawie polskim (art. 358 k.c.).
W 2019 roku korzystne dla Frankowiczów rozstrzygnięcia zapadły już ponad 190 razy!
Kredytobiorcy występujący z pozwami w sprawach tzw. kredytów frankowych coraz częściej pokonują banki w procesach sądowych.
Co jest przyczyną takiego stanu rzeczy?
Polska, jako kraj członkowski Unii Europejskiej, wraz z wejściem w życie traktatu akcesyjnego, została związana całym prawem pierwotnym oraz dorobkiem wspólnotowym (acquis communautaire), który obejmuje zarówno prawo pochodne, jak i wykładnię prawa unijnego zawartą w orzecznictwie Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej. Na prawo krajowe oddziałują także odnoszące się do prawa europejskiego zasady, w tym przede wszystkim zasada pierwszeństwa prawa UE wobec prawa państw członkowskich. Normy prawa unijnego stały się po akcesji Polski do UE częścią systemu prawa krajowego, są wobec tego stosowane powszechnie i mają wiążącą moc. TSUE zdecydowanie konfirmuje pierwszeństwo prawa unijnego przed wszystkimi normami prawa krajowego, także zawartymi w Konstytucji. TSUE czuwa nad utrzymaniem porządku prawnego UE, a jego wyroki mają pierwszeństwo w zastosowaniu przed polskim prawem krajowym.
Sądy krajowe są zobligowane do orzekania zgodnie z wypracowanym stanowiskiem unijnym.
Kwestia tzw. kredytów frankowych nie jest problem jedynie polskich kredytobiorców, bowiem ten produkt finansowy był oferowany również w innych krajach członkowskich UE, jak choćby na Węgrzech czy w Chorwacji. Rządy poszczególnych krajów próbowały rozwiązać tą kwestią samodzielnie, przy czym nie zawsze osiągając zamierzony korzystny dla kredytobiorców efekt, co jest spowodowane, faktem, że ustawodawstwo krajowe Państw członkowskich nie może pozostawać w sprzeczności z prawem unijnym, które murem stoi za Frankowiczami.
W wyroku z 14 marca 2019 r. Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej, odpowiadając na pytania węgierskiego sądu, uznał, że krajowe przepisy, których celem była hipotetyczna pomoc Frankowiczom nie mogą być przeszkodą do tego, aby unieważnić umowę kredytową, co o również potwierdza stanowisko Sekretarza Generalnego TSUE, w opinii wydanej 14 maja 2019 r. w sprawie polskich Frankowiczów, o czym szerzej pisaliśmy w poniższym wpisie, https://www.dlakredytobiorcychf.info/single-post/2019/05/23/Rzecznik-TSUE-w-ko%C5%84cu-wypowiedzia%C5%82-si%C4%99-na-temat-polskiego-Kredytobiorcy-CHF
Co to oznacza dla polskich Kredytobiorców?
Otóż skarżący uzbrojeni zostali w kolejne argumenty w walce o swe prawa, choćby poprzez wskazanie, iż unieważnienie umowy wraz z natychmiastowym obowiązkiem zwrotu kwoty kredytu jest korzystniejsze dla kredytobiorców, aniżeli utrzymywanie w mocy umowy na starych zasadach, zmieniając jedynie klauzule dowolnej zmiany kursu przeliczeniowego na kurs średni NBP.
Co najważniejsze, sprawa węgierska jest tożsama w stosunku do problematyki polskich sporów. TSUE wydał już w niej wyrok, a co za tym idzie – pojawiła się możliwość wykorzystania tego rozstrzygnięcia w Państwa sprawach. Należy w tym miejscu podkreślić, że sądy krajowe są zobligowane do orzekania zgodnie z wypracowanym stanowiskiem unijnym.
Korzystne orzecznictwo krajowe
Po pierwsze, bardzo korzystną dla wszystkich konsumentów jest uchwała składu siedmiu sędziów Sądu Najwyższego z 20 czerwca 2018 r. (sygn. akt III CZP 29/17), na której pisemne uzasadnienie trzeba było czekać prawie trzy miesiące. Uchwała ta w ogromnej mierze przechyla szalę sporów banków z konsumentami na rzecz tych ostatnich, pozbawiając banki wielu argumentów, na których budowały one dotychczas całe strategie procesowe. Sąd Najwyższy odpowiedział na pytanie zadane przez Rzecznika Finansowego, co więcej wyszedł daleko poza nie i rozstrzygnął wiele kwestii i problemów, które w orzecznictwie sądów dostrzegł. SN przede wszystkim przypomniał, że przepisy o klauzulach abuzywnych, zamieszczone w polskim Kodeksie cywilnym, to rdzeń systemu ochrony konsumenta, a na dodatek podkreślił, iż to z przepisów tych wynika wzmożona kontrola umów pod kątem poszanowania interesów konsumentów.
Sąd Najwyższy orzekł, że oprócz niezaprzeczalnej nieuczciwości, umowy kredytowe w chwili ich oferowania i zawierania były także nieprzejrzyste. Mowa tutaj o postanowieniach umowy przejętych z wzorca umowy zaproponowanego konsumentom przez banki. Kredytobiorcy korzystali z przywołanego wzorca umownego, zatem nie mieli wpływu na jego treść, a na dodatek nie zostali poinformowani o zagrożeniach płynących z zastosowanych operacji bankowych. Banki powinny dołożyć szczególnej staranności w informowaniu kredytobiorców o ryzyku finansowym, jakie wiązało się z omawianym produktem kredytowym, a także o jednostronności kształtowania kursów przez banki, co jednak nie znalazło zastosowania w praktyce. Banki działały niezgodnie z zasadami współżycia społecznego, rażąco naruszając interesy drugiej strony umowy.
Sąd Najwyższy przesądził także, że umowę pod kątem zawartych w niej klauzul niedozwolonych bada się według stanu z chwili jej zawarcia. To kres strategii pełnomocników bankowych, którzy uznawali kredyt indeksowany lub denominowany za kredyt zgodny z prawem, z uwagi właśnie na realizacje umowy, gdyż kredytobiorcy przez lata nie widzieli nic złego w kwestionowanych w momencie sporu postanowieniach umownych.
To Twój czas!
Podsumowując, orzeczenia Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej, Sądu Najwyższego, Sądu Ochrony Konkurencji i Konsumenta, sądów krajowych, potwierdzają, że umowy Frankowiczów zawierają niedozwolone postanowienia umowne, a prawo polskie oraz unijne gwarantuje im ochronę. Korzystne wyroki opierają się na uznaniu klauzuli waloryzacyjnej za abuzywną właśnie za sprawą zastosowanej tabeli kursowej, jednostronnie kształtowanej przez bank, naruszającej ustawowe prawa konsumenta. Wszystko to wskazuje na duże prawdopodobieństwo uznania przez sąd klauzuli waloryzacyjnej za bezskuteczną w stosunku do Frankowicza, gdy w jego umowie znajduje się odwołanie do wspomnianej tabeli kursowej, a co za tym idzie – wygrana sprawa przeciwko bankowi jest bardzo prawdopodobna.
W konsekwencji 7-letniej batalii sądowej Frankowiczów, proces respektowania prawa konsumenckiego w Polsce znacząco się poprawił, o czym świadczą tegoroczne wygrane Frankowiczów.
Poniżej lista tegorocznych korzystnych rozstrzygnięć:
Wygrane Frankowiczów:
- Wyrok SO Warszawa z 23.09.2019 r., sygn. akt XXV C 2883/18 (Raiffeisen International AG);
- Wyrok SO Warszawa z 23.09.2019 r., sygn. akt XXV C 890/19 (Raiffeisen International AG);
- Wyrok SO Warszawa z 16.09.2019 r., sygn. akt XXV C 2050/17 (Getin Bank);
- Wyrok SO Wrocław z 20.09.2019 r., sygn. akt: XII C 1366/18 (mBank);
- Wyrok SR Wałcz z 11.09.2019 r., sygn. akt I C 150/19 (PKO BP);
- Wyrok SR Warszawa z 13.09.2019 r., sygn. akt VI C 1777/18 (mBank);
- Wyrok SO Olsztyn z 30.07.2019 r., sygn. akt IX Ca 357/19 (Santander);
- Wyrok SA Łódź z 13.09.2019 r., sygn. akt I ACa 315/19 (mBank);
- Wyrok SO Warszawa z 12.09.2019 r., sygn. akt II C 684/16 (mBank);
- Wyrok SO Warszawa z 09.09.2019 r., akt sygn. XXV C 360/1. SSR (Getin Bank);
- Wyrok SA Białystok z 19.06.2019 r., sygn. akt: I ACa 250/19 (PKO BP);
- Wyrok SA Białystok z 09.09.2019 r., sygn. akt I ACa 448/19 (PKO BP);
- Wyrok SO Warszawa z 05.09.2019 r., sygn. akt II C 332/17 (mBank);
- Wyrok SO Warszawa z 05.09.2019 r., sygn. akt I C 653/17 (mBank);
- Wyrok SR Gdynia z 5.06.2019 r., sygn. akt I C 710/17 (Raiffeisen Bank);
- Wyrok SR Warszawa z 02.09.2019 r., sygn. akt VI C 1079/17 (mBank);
- Wyrok SO Warszawa z 30.08.2019 r., sygn. I C 997/17 (Raiffeisen Polbank);
- Wyrok SA Warszawa z 14.06.2019 r., sygn. akt V ACa 39/19;
- Wyrok SA Białystok z 8.08.2019 r., sygn. akt I ACa 126/19 (Getin Bank);
- Wyrok SR Warszawa z 9.08.2019 r. sygn. akt VI C 1918/17 (mBank);
- Wyrok SR Warszawa z 29.07.2019 r., sygn. akt I Nc 2483/19 (Getin Bank);
- Wyrok SO Olsztyn z 30.07.2019 r., sygn. akt IX Ca 357/19 (Santander);
- Wyrok SR Warszawa z 9.08.2019 r., sygn. akt I C 1558/18 (BGŻ BNP Paribas);
- Wyrok SR Warszawa z 31.07.2019 r., sygn. akt VI C 2613/18 (Deutsche Bank);
- Wyrok SO Łódź, sygn. akt II C 459/18 (mBank);
- Wyrok SO Warszawa, sygn. akt II C 325/17 (mBank);
- Wyrok SO Warszawa z 01.07.2019 r., sygn. akt: XXV C 1242/18 (Santander);
- Wyrok SO Warszawa z 14.06.2019, sygn. akt XXV C 344/17 (Getin Bank);
- Wyrok SO Warszawa z 26.05.2019 r. sygn. akt XXV C 2911/18 (Raiffeisen Bank);
- Wyrok SO Warszawa z 19.06.2019, sygn. akt: XXV C 763/19 (Raiffeisen Bank);
- Wyrok SA Kraków z 18.06.2019, sygn. akt I ACa 537/18 (Bank BPH);
- Wyrok SR Olsztyn z 02.08.2019 r., sygn. akt I C 4162/17 (Santander);
- Wyrok SR Warszawa z 31.07.2019 r., sygn. akt VI C 441/18 (mBank);
- Wyrok SR Warszawa z 25.07.2019, sygn. akt I C 29/18 (Raiffeisen Bank);
- Wyrok SR Warszawa, sygn. akt XVI C 2001/17 (PKO BP);
- Wyrok SO Warszawa z 12.12.2018 r., sygn. XXV C 1851/17;
- Wyrok SO Warszawa z 23.01.2019 r., sygn. XXV C 2578/18;
- Wyrok SO Warszawa z 14.12.2018 r., sygn. XXV C 1648/17;
- Wyrok SO Warszawa z 31.05.2019 r., sygn. XXV C 1567/17;
- Wyrok SO Warszawa z 06.06.2019 r., sygn. akt II C 136/17;
- Wyrok SR Warszawa z 19.07.2019 r., sygn. akt I C 1632/18 (mBank);
- Wyrok SA Warszawa z 10.07.2019, sygn. akt VI ACa 1712/17 (Bank Millenium);
- Wyrok SA Warszawa z 31.01.2019 r., sygn. akt I ACa 7/18 (Getin Bank);
- Wyrok SO Warszawa z 15.07.2019 r., sygn. akt XXV C 1858/16;
- Wyrok SO Warszawa z 14.01.2019 r., sygn. akt XXV C 1960/17 (PKO BP);
- Wyrok SO Warszawa z 15.02.2019 r., sygn. akt XXV C 2577/18 (Raiffeisen Polbank);
- Wyrok SO Warszawa z 14.11.2018, sygn. akt XXV C 1810/17 (Getin Bank);
- Wyrok SO Warszawa z 25.01.2019 r., sygn. akt XXV C 2579/18 (Raiffeisen Polbank);
- Wyrok SO Warszawa z 19.12.2018 r., sygn. akt XXV C 2886/18 (Raiffeisen);
- Wyrok SO Warszawa z 12.07.2019 r. sygn. akt XXIV C 1291/17 (PKO BP);
- Wyrok SR Łódź z 28.05.2019 r., sygn. akt I C 1108/16 (mBank);
- Wyrok SA Warszawa z 10.07.2019, sygn. akt VI ACa 1712/17 (Bank Millenium);
- Wyrok SO Warszawa, sygn. akt XXV C 1018/17;
- Wyrok SO Warszawa, sygn. akt. XXV C 212/18;
- Wyrok SO Warszawa, sygn. akt. XXV C 2359/17;
- Wyrok SO Warszawa, sygn. akt XXVC 2912/18;
- Wyrok SO Warszawa, sygn. akt XXV C 1131/17;
- Wyrok SO Warszawa, sygn. akt XXV C 2762/18;
- Wyrok SA Warszawa z 10.07.2019, sygn. akt VI ACa 1712/17 (Bank Millenium);
- Wyrok SO Warszawa z 18.06.2019 r., sygn. akt XXV C 1126/19 (Raiffeisen Polbank);
- Wyrok SR Łódź z 8.07.2019 r., sygn. akt: III C 1579/18 (mBank);
- Wyrok SR Warszawa z 06.06.2019 r., sygn. akt VI C 501/17 (mBank);
- Wyrok SA Łódź z 06.06.2019 r., sygn. akt: I ACa 1237/18 (PKO BP);
- Wyrok SO Warszawa z 15.03.2019 r., sygn. akt. XXV C 2/19;
- Wyrok SA Gdańsk z 30.01.2019 r., sygn. akt V ACa 503/18;
- Wyrok SR Warszawa z 10.06.2019 r., sygn. akt I C 2892/17 (Millenium);
- Wyrok SR Warszawa z 07.06.2019 r., sygn. akt: VI C 1360/17 (mBank);
- Wyrok SR Łódź z 08.02.2019 r., sygn. akt VIII C 396/16 (Getin Bank);
- Wyrok SR Warszawa z 13.06.2019 r., sygn. akt I C 807/18 (Raiffeisen Polbank);
- Wyrok SO Warszawa z 14.06.2019 r., sygn. akt XXV C 344/17 (Getin Bank);
- Wyrok SR Warszawa z dnia 20.03.2019 r., sygn. akt XVI C 3124/17 (PKO BP);
- Wyrok SA Krakowów z 18.06.2019 r., sygn. akt I ACa 537/18 (GE Money Bank);
- Wyrok SO Warszawa z 19.06.2019 r., sygn. akt XXV C 763/19 (Raiffeisen Polbank);
- Wyrok SR Warszawa z 14.06.2019 r., sygn. akt VI C 1927/18 (mBank);
- Wyrok SR Warszawa z 24.05.2019 r., sygn. XVI C 2980/17 (PKO BP);
- Wyrok SR Warszawa z 25.06.2019, sygn. akt II C 1133/17 (PKO BP);
- Wyrok SO Warszawa z 25.06.2019 r., sygn. akt XXV C 3142/18 (Raiffeisen Polbank);
- Wyrok SO Warszawa z 26.05.2019 r., sygn. akt XXV C 2911/18 (Raiffeisen Polbank);
- Wyrok SO Warszawa z 26.06.2019 r., sygn. akt XXV C 139/19 (Raiffeisen Polbank);
- Wyrok SO Warszawa z 26.06.2019 r., sygn. akt XXV C 1639/18 (Raiffeisen Polbank);
- Wyrok SR Warszawa z 15.04.2019 r., sygn. akt VI C 2397/17 (mBank);
- Wyrok SR Gorzów Wielkopolski z 27.06.2019 r., sygn. akt X C 2710/17 (PKO BP);
- Wyrok SO Warszawa z 08.05.2019 r., sygn. akt XXV C 134/19 (Raiffeisen Polbank);
- Wyrok SO Warszawa z 01.07.2019 r., sygn. akt: XXV C 1242/18 (Santander);
- Wyrok SO Warszawa z 08.04.2019 r., sygn. akt XXV C 137/19 (Raiffeisen Polbank);
- Wyrok SO Warszawa z 24.06.2019 r., sygn. XXV C 266/15 (Getin Noble Bank);
- Wyrok SR Łódź z 8.07.2019 r., sygn. akt: III C 1579/18 (mBank);
- Wyrok SO Warszawa z 18.06.2019 r., sygn. akt XXV C 1126/19 (Raiffeisen Polbank);
- Wyrok SA Warszawa z 10.07.2019, sygn. akt VI ACa 1712/17 (Millenium);
- Wyrok SO Warszawa z 01.04.2019 r., sygn. akt XXV C 1018/17;
- Wyrok SO Warszawa z 12.04.2019 r., sygn. akt. XXV C 212/18;
- Wyrok SO Warszawa z 12.04.2019 r., sygn. akt. XXV C 2359/17;
- Wyrok SO Warszawa z 06.02.2019 r., sygn. akt XXVC 2912/18;
- Wyrok SO Warszawa z 26.11.2018 r., sygn. akt XXV C 1131/17;
- Wyrok SO Warszawa z 16.04.2019 r., sygn. akt XXV C 2762/18;
- Wyrok SA Warszawa z 10.07.2019, sygn. akt VI ACa 1712/17 (Millenium);
- Wyrok SR Łódź z 28.05.2019 r., sygn. akt I C 1108/16 (mBank);
- Wyrok SO Warszawa z 12.07.2019 r. sygn. akt XXIV C 1291/17 (PKO BP);
- Wyrok SO Warszawa z 14.01.2019 r., sygn. akt XXV C 1960/17 (PKO BP);
- Wyrok SO Warszawa z 15.07.2019 r., sygn. akt XXV C 1858/16;
- Wyrok SA Warszawa z 31.01.2019 r. sygn. akt I ACa 7/18 (Getin Noble Bank);
- Wyrok SA Warszawa z 10.07.2019, sygn. akt VI ACa 1712/17 (Millenium);
- Wyrok SR Warszawa z 19.07.2019 r., sygn. akt I C 1632/18 (mBank);
- Wyrok SO Warszawa z 31.05.2019 r., sygn. akt XXV C 1567/17;
- Wyrok SO Warszawa z 06.06.2019 r., sygn. akt II C 136/17;
- Wyrok SO Warszawa z 14.12.2018 r., sygn. XXV C 1648/17,
- Wyrok SO Warszawa z 12.12.2018 r., sygn. XXV C 1851/17;
- Wyrok SO Warszawa z 23.01.2019 r., sygn. XXV C 2578/18;
- Wyrok SR Warszawa, sygn. akt XVI C 2001/17 (PKO BP);
- Wyrok SR Warszawa z 25 lipca 2019, sygn. akt I C 29/18 (Raiffeisen Polbank);
- Wyrok SO Warszawa z 06.06.2019 r., sygn, akt II C 136/17 (Santander);
- Wyrok SA Warszawa z 06.06.2019 r., sygn. akt VI ACa 1745/17 (Raiffeisen Polbank);
- Wyrok SR Gdańsk z 04.06.2019 r., sygn. akt I C 319/18 (mBank);
- Wyrok SR Gdynia z 04.06.2019 r., sygn. akt I C 520/18 (PKO BP);
- Wyrok SR Warszawa z 03.06.2019 r. akt VI C 2003/18 (mBank);
- Wyrok SR Warszawa z 03.06.2019 r. VI C 2869/18 (mBank);
- Wyrok SR Warszawa z 03.06.2019 r. akt VI C 2901/17 (mBank);
- Wyrok SO Warszawa z 04.06.2019 r., akt XXV C 1781/17 (Raiffeisen Polbank);
- Wyrok SO Warszawa z 04.06.2019 r. akt II C 325/17 (mBank);
- Wyrok SR Warszawa z 05.06.2019 r. VI C 3062/18 (mBank);
- Wyrok SR Warszawa z 31.05.2019 r., akt I C 2634/18 (mBank);
- Wyrok SO Łódź z 30.04.2019 r., sygn. akt I C 2634/18 (mBank);
- Wyrok SA Warszawa z 20.05.2019 r. sygn. akt VI ACa 32/18 (mBank);
- Wyrok SR Warszawa z 29.05. 2019 r., sygn. akt XXV C 1873/17 (Getin Bank);
- Wyrok SR Warszawa z 24.05.2019 r. sygn. XVI C 632/17 (Nordea);
- Wyrok SA Warszawa, z 24.05.2019 r., sygn. akt V ACa 284/19 (Raiffeisen Polbank);
- Wyrok SO Warszawa, z 22.05.2019 r., sygn. akt XXV C 2068/17 (BNP Paribas Bank Polska);
- Wyrok SR Warszawa z 22.05.2019 r. sygn akt VI C 3006/18 (mBank);
- Wyrok SA Białystok z 26.04.2019 r., sygn. akt I ACa 66/19 (Santander Bank);
- Wyrok SO Warszawa z 14.05.2019 r., sygn. akt XXV C 359/17 (Noble Bank);
- Wyrok SO Warszawa z 08.05.2019 r., sygn. akt II C 300/17 (mBank);
- Wyrok SN Warszawa z 09.01.2019 r., sygn. akt I CSK 736/17 (Millennium Bank);
- Wyrok SN Warszawa z 09.05.2018 r., sygn. akt I CSK 242/18 (Getin Bank);
- Postanowienie SA Szczecin z 16.04.2019 r., sygn. akt I ACz 92/19 (PKO BP);
- Wyrok SR Warszawa (termin rozprawy przesunięty) sygn. akt I 4126/17, (mBank);
- Wyrok SO Łódź z 25.04.2019 r., sygn. akt I C 603/17 (Getin Bank);
- Wyrok SO Koszalin z 30.04.2019 r., sygn. akt I C 100/17 (Getin Bank);
- Wyrok SR Warszawa sygn. akt VI C 618/19(Raiffeisen Polbank);
- Wyrok SO Warszawa z 15.03.2019 r. sygn. akt. XXV C 2/19 (Raiffeisen Polbank);
- Wyrok SO Warszawa z 29.05.2019r. sygn. akt XXV C 1873/17 (GetinBank);
- Wyrok SR Warszawa z 05.03.2019, sygn. akt I C 43/17;
- Wyrok SR Wrocław z 31.05.2019r. sygn. XXV 1567/17 (Santander Bank);
- Wyrok SO Łódź z 30.04.2019r. sygn. akt I C 1912/16 (mBank);
- Wyrok SO Gdynia z 23.05.2019r. sygn. akt III Ca 104/19 (Raiffeisen Polbank);
- Wyrok SO Warszawa z 22.02.2019r., sygn. akt XXIV C 924/16 (Millennium Bank);
- Wyrok SR Warszawa z 24.04.2019r., sygn. akt VI C 582/17 (mBank);
- Wyrok SR Katowice z 26.03.2019r., sygn. akt I C 1239/17 (ING);
- Wyrok SO Warszawa z 16.04.2019r., sygn. akt XXV C 960/17 (Raiffeisen);
- Wyrok SO Warszawa z 17.04.2019r., sygn. akt II C 263/17 (mBank);
- Wyrok SO Warszawa z 01.03.2019r., sygn. akt XXV C 2179/17 (Getin Bank);
- Wyrok SO Warszawa z 01.03.2019r., sygn. akt XXV C 2235/17(Getin Bank);
- Wyrok SO Warszawa z 01.03.2019r., sygn. akt XXV C 2374/17 (Getin Bank);
- Wyrok SO Warszawa z 08.04.2019r., sygn. akt XXV C 1327/18 (BNP Paribas Bank);
- Wyrok SO Częstochowa z 20.02.2019r., sygn. akt I C 556/18 (Raiffeisen Bank);
- Wyrok SO Warszawa z 17.05.2018r., sygn. akt XXVC 1811/16;
- Wyrok SO Warszawa z 26.03.2019r., sygn. akt II C 485/17 (mBank);
- Wyrok SO Poznań z 06.02.2019r., sygn. akt XII C 1140/17 (Raiffeisen Bank);
- Wyrok SA Warszawa z 13.11.2018r., sygn. akt VI ACa 694/18;
- Postanowienie SA Warszawa z 19.03.2019r., sygn. akt I ACz 210/19;
- Wyrok SO Gdańsk z 31.01.2019r., sygn. akt XV C 694/18 (Getin Bank);
- Wyrok SR Głubczyce z 19.03.2019r., sygn. akt I C 405/15 (Getin Bank);
- Wyrok SR Warszawa z 15.03.2019r., sygn. akt I C 3744/17 (BOŚ Bank);
- Wyrok SO Warszawa z 11.02.2019r., sygn. akt XXV C 2866/18 (Raiffeisen Bank);
- Wyrok SR Warszawa z 15.05.2019r., sygn. akt VI C 1623/18 (mBank);
- Wyrok SA Warszawa z 31.01.2019r., sygn. akt I ACa 7/18 (Getin Bank);
- Wyrok SO Warszawa z 20.01.2017r., sygn. akt II C 925/16 (Raiffeisen Bank);
- Wyrok SA Białystok z 26.02.2019r., sygn. akt I ACa 340/17 (Getin bank);
- Wyrok SO w Opolu z 31.01.2019r., sygn. akt I C 237/16 (Getin Bank);
- Wyrok SN w Warszawa z 07.02.2019r., sygn. akt II CZ 96/18;
- Wyrok SA Warszawa z wyrok z 14 maja 2019, sygn. akt XXV C;
- Wyrok z 08.05.2019, sygn. akt II C 300/17;
- Wyrok Sąd Najwyższy z 9 stycznia 2019, sygn. akt I CSK 736/17;
- Wyrok SN z dnia 09.05.2018, sygn. akt I CSK 242/18;
- Wyrok z 25.04.2019, sygn. akt I C 603/17;
- Wyroki I Nc 176/19, I Nc 177/19, I Nc 180/19,SN IV CSK 279/18 (kasacja od I ACa 277/17);
- Wyrok z 20.02.2019 r., sygn. akt I C 556/1;
- Wyrok z 04.04.2019, sygn. akt III CSK 159/17;
- Wyrok z 24.10.2018, sygn. akt II CSK 632/17;
- Wyrok z 08.03.2019 r., sygn. akt I C 637/18;
- Wyrok SN sygn. akt II CSK 19/18;
- Wyrok z 6 lutego 2019 r., Sygn. akt XII C 1140/17;
- Wyrok SA VI ACa 618/18;
- Wyrok SN, sygn. I C 405/15;
- Wyrok z 06.02.2019 r., sygn. akt XXVC;
- Wyrok sygn. akt XI GUk 23/18;
- Wyrok z 20.10.2017 r., Sygn. akt II C 925/16;
- Wyrok z 28.01.2019 r., sygn. akt XXVC;
- Wyrok z 22.02.2019 r., sygn. akt XXIV C.
- Wyrok z SA Białystok z dnia 09.09.2019r., sygn. akt I ACa 448/19 (PKO BP).
Przegrane frankowiczów:
- Wyrok SO Warszawa z 13.06.2019 r., sygn. akt XXV C 494/18 (Getin Bank);
- Wyrok SA Gdańsk z 19.06.2019 r., sygn. akt V ACa 138/19 (PKO BP);
- Wyrok SA Białystok z 9.05.2019 r., sygn. akt I ACa 47/19 (mBank);
- Wyrok SO Toruń z 12.08.2019 r., sygn. akt I C 517/18 (mBank);
- Wyrok SO Łódź z 28.03.2019 r., sygn. akt III Ca 1889/18;
- Wyrok SA Warszawa z 09.07.2019 r., sygn. akt VI ACa 68/19;
- Wyrok SA Warszawa z z 09.07.2019 r., sygn. akt VI ACa 150/19 (Santander);
- Wyrok SA Szczecin z 6.02.2019 r., sygn. akt I ACa 121/18 (Santander);
- Wyrok SA Gdańsk z 15.05.2019, sygn. akt V ACa 107/19;
- Wyrok SA Gdańsk z 02.10.2018, sygn. akt I ACa 1119/17;
- Wyrok SO Gdańsk z 18 lipca 2019 r., sygn. akt I C 186/17;
- Wyrok SO Poznań 18.06.2019 r., sygn. akt XII C 1584/18 (mBank);
- Wyrok SA Kraków z 29.10.2018 r., sygn. akt I ACa 615/17;
- Wyrok SO Olsztyn z 29.05.2019 r., sygn. akt: I C 44/18 (Getin Bank);
- Wyrok SO Łódź z 31.01.2019, sygn. akt III Ca 1591/18 (mBank);
- Wyrok SO Wrocław z 15.02.2019, sygn. akt XII C 744/18 (Santander);
- Wyrok SO Łódź z 11.06.2019 r., sygn. akt II C 1272/17 (mBank);
- Wyrok SR Warszawa z 11.04.2019 r., sygn. akt VI C 793/17;
- Wyrok SR Łódź z 05.07.2018 r., sygn. akt I C 611/14 (mBank);
- Wyrok SA Warszawa z 13.06.2019 r., sygn. akt V ACa 701/18 (PKO BP);
- Wyrok SO Warszawa z 07.12.2018 r., sygn. akt III C 565/17 (PKO BP);
- Wyrok SO Warszawa z 24.06.2019 r., sygn. akt XXV C 2879/18 (Raiffeisen Polbank);
- Wyrok SA Warszawa z 27.06.2019 r., sygn. akt I ACa 252/18 (Deutsche Bank);
- Wyrok SO Łódź z 11.06.2019 r., sygn. akt II C 1272/17 (mBank);
- Wyrok SO Wrocław z 15.02.2019, sygn. akt XII C 744/18 (Santander Consumer Bank);
- Wyrok SO Łódź z 31.01.2019, sygn. akt III Ca 1591/18 (mBank);
- Wyrok SA Kraków z 29.10.2018 r., sygn. akt I ACa 615/17;
- Wyrok SO Poznań z 18.06.2019 r., sygn. akt XII C 1584/18 (mBank);
- Wyrok SO Gdańsk z 18.07.2019 r., sygn. akt I C 186/17 (GE Money Bank);
- Wyrok SA Gdańsk z 15.05.2019 r., sygn. akt V ACa 107/19;
- Wyrok SA Gdańsk z 02.10.2018 r., sygn. akt: I ACa 1119/17;
- Kasacja SN Warszawa z 10.04.2019r., sygn. akt IV CSK 279/18 (Santander);
- Wyrok SA Łódź z 08.01.2019r., sygn. akt I ACa 227/18 (mBank);
- Sygn. akt VI ACa 694/18, wyrok z 04.10.2018;
- Wyrok SA z 18.12.2018r., sygn. akt XXIV C 837/14 (Millenium);
- Sąd Rejonowy dla Warszawy-Śródmieścia, wyrok z 07.02.2019 r., sygn. akt VI C 1450/17;
- Sąd Apelacyjny w Łodzi, wyrok z 29.11.2018 r., sygn. akt I ACa 242/18.
Źródło: dane statystyczne z Ministerstwa Sprawiedliwości w sprawach kredytów powiązanych z kursami walut – wyniki za I kwartał 2019, informacje pochodzą także z udostępnianych publicznie informacji przez Kancelarie zajmujące się sprawami Kredytobiorców.
Dnia 14 maja 2019 roku rzecznik generalny Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej, Giovanni Pitruzzella, odpowiedział na cztery pytania prejudycjalne zadane przez Sąd Okręgowy w Warszawie w sprawie polskiego małżeństwa, które w 2008 roku zawarło umowę kredytu hipotecznego na okres 480 miesięcy (40 lat). Zgodnie z umową, Raiffeisen Bank International AG udzielił polskiej parze kredyt wyrażony w złotych polskich, lecz indeksowany do franka szwajcarskiego.
Rzecznik generalny jest wysokim urzędnikiem sądowym wchodzący w skład TSUE. Głównym jego zadaniem jest sporządzanie opinii w przedmiocie sposobu rozpoznawania sprawy, która wpłynęła do Trybunału, zgodnie z regulacjami art. 19 Traktatu o Unii Europejskiej oraz art. 254 Traktatu o funkcjonowaniu Unii Europejskiej. Opinie rzeczników nie są wiążące dla sędziów Trybunału ani dla sądów krajowych, jednak ich wnioski bywają często uwzględniane w wydawanych orzeczeniach.
Aż w 90% przypadków wyroki Trybunału są zgodne z rekomendacjami rzecznika generalnego.
Już końcem wakacji możemy spodziewać się korzystnego orzeczenia TSUE w powyższej sprawie.
Rzecznik wypowiedział się niezwykle korzystnie dla wszystkich Frankowiczów walczących o swoje prawa. Poniżej prezentujemy podstawowe tezy TSUE. Jeżeli jednak pragnięcie Państwo zgłębić całą lekturę wypowiedzi rzecznika w całości, znajdziecie ją na stronie InfoCuria – Orzecznictwo Trybunału Sprawiedliwości.
4 tezy wypowiedzi rzecznika generalnego TSUE:
1. Prawo UE zakazuje sądom krajowym uzupełniania luk w umowie w zakresie nieuczciwych warunków umownych w drodze odwołania się do przepisów prawa krajowego.
Po raz kolejny utrzymano pogląd dotyczący tzw. zakazu redukcji utrzymującej skuteczność.
Oznacza to, że sąd nie jest stroną umowy kredytowej, nie powinien zatem ingerować w treść postanowienia uznanego za niedozwolone i zamieniać go na legalne, stosując przy tym reguły ogólne, takie jak: zasady współżycia społecznego, zwyczaj, czy społeczno-gospodarcze przeznaczenie prawa.
Oznacza to kres wykładni (o ile orzeczenie będzie zbieżne z opinią rzecznika, czego można racjonalnie oczekiwać), w której mechanizm indeksacji w oparciu o dowolny kurs CHF stosowany przez bank będzie zamieniany przez sąd na dozwolony, tj. kurs NBP. Zgodnie z tą tezą postanowienie abuzywne, a więc klauzula CHF, powinna zostać bezwględnie usunięta przez sąd. „Sąd nie jest uprawniony do zmiany treści warunku, co do którego stwierdził, że ma on nieuczciwy charakter.”
2.1. Interesami konsumenta, które sąd krajowy bierze pod uwagę, są interesy istniejące w momencie wydawania wyroku, a nie te, które kierowały konsumentem w chwili zawierania umowy.
Podkreślono, iż konieczne jest, aby skutki usunięcia nieuczciwych warunków były oceniane w odniesieniu do konkretnej i rzeczywistej sytuacji, tj. w odniesieniu do okoliczności istniejących w momencie, w którym sąd krajowy rozstrzyga spór. W rzeczywistości interesy stron mogą być inne w tym czasie niż w momencie zawarcia umowy. Wola konsumenta, który uważa, że stwierdzenie nieważności całej umowy nie jest dla niego niekorzystne przeważa nad innymi względami. Ocena tych skutków w momencie rozstrzygania sporu jest zgodna ze stanowiskiem Trybunału wyrażonym w sprawie Kásler (opisana w punkcie 3).
2.2. Wola konsumenta, co do wyboru pomiędzy unieważnieniem całej umowy a jej uzupełnieniem, jest wiążąca.
Racjonalne jest twierdzenie, iż oświadczenie konsumenta o wyeliminowaniu całej umowy, postawionego przez sąd przed wyborem pomiędzy unieważnieniem umowy w wyniku usunięcia nieuczciwych warunków a uzupełnieniem jej innym przepisem w celu utrzymania w mocy pozostałej części umowy, jest wiążące. Innymi słowy – sąd nie mógłby uznać, że upadek całej umowy jest szczególnie niekorzystny dla konsumenta wbrew świadomie i wielokrotnie wyrażonej woli samego konsumenta.
Wnioskować dodatkowo należy, że unieważnienie umowy jest dopuszczalne w umowach denominowanych, gdyż trudno wykreślić w nich klauzule niedozwoloną, natomiast w umowach indeksowanych powinno się wyeliminować postanowienie niedozwolone.
Frankowicze, którzy walczą w sądzie, będą pewni tego, jaki będzie efekt, gdyż sąd ma do wyboru albo bezskuteczność częściową albo całkowitą.
3. Sąd nie może utrzymać w mocy nieuczciwego warunku, nawet jeśli uważa, że to rozwiązanie jest korzystniejsze dla konsumenta.
Nieuczciwa klauzula nie może być traktowana jako obiektywnie korzystna dla konsumenta i pozostawiona w mocy wbrew jego woli. Jak już wskazał TSUE w sprawie Kásler, można ją zastąpić tylko w wyjątkowej sytuacji. Taka możliwość istnieje jedynie, gdy unieważnienie danej umowy powodowałoby szczególnie niekorzystne konsekwencje dla konsumenta, ale tylko za jego zgodą. Jak bowiem napisał rzecznik w odpowiedzi na trzecie pytanie, bez wyraźnej woli konsumenta, sąd nie może utrzymać w mocy nieuczciwego warunku, nawet jeśli uważa, że byłoby to dla niego korzystniejsze.
Nieuczciwe warunki nie wiążą konsumenta, a utrwalone orzecznictwo Trybunału nie dopuszcza odstępstw od tego założenia.
Jednakże należy przyjąć, iż niedozwolone postanowienie umowne nie będzie wiązało konsumenta, chyba że konsument, po tym, jak został należycie poinformowany o niewiążącym charakterze warunku przez sąd krajowy, udzieli dobrowolnej i świadomej zgody oraz wyrazi zamiar niepodnoszenia nieuczciwego i niewiążącego charakteru takiego warunku.
4. Utrzymanie umowy w mocy, po usunięciu nieuczciwego warunku, następuje niezależnie od tego, czy strony były gotowe zawrzeć umowę na takich warunkach.
Gdy klauzula „różnicy kursowej” stanowi nieuczciwy warunek umowny, zatem nie może być stosowana, skutkuje to przekształceniem umowy indeksowanej do franka szwajcarskiego ze stopą procentową właściwą dla tej waluty w umowę indeksowaną do złotych polskich, lecz nadal podlegającą niższej stopie procentowej odpowiedniej dla franka szwajcarskiego.
Przedstawiciele banków wskazują, że opinia rzecznika ich nie zaskakuje, jednak dodają, iż nie odpowiada na najważniejsze, pytanie, czy można utrzymać umowę kredytu w złotych – po wyeliminowaniu niedozwolonej klauzuli indeksacyjnej – oprocentowanego według LIBOR.
Należy podkreślić, że jest to argument całkowicie niezasadny, gdyż w przywołanym pkt 41 opinii rzecznika wyraźnie wskazano, iż przekształcenie pierwotnej umowy w umowę indeksowaną do złotych polskich jest możliwe przy utrzymaniu w dalszym ciągu niższej stopy procentowej odpowiedniej dla franka szwajcarskiego, czyli LIBOR.
Co więcej, TSUE stwierdził, iż celem Dyrektywy 93/13 nie jest ani całkowite wyeliminowanie umowy, której niektóre warunki zostały uznane za nieuczciwe, ani utrzymanie jej w mocy za wszelką cenę, ani tym bardziej utrzymanie jej obowiązywania z tego powodu, że jest ona korzystna dla jednej ze stron. Jej dążeniem jest raczej przywrócenie równowagi między stronami i wywołanie względem przedsiębiorcy zniechęcającego skutku na przyszłość.
Już ponad 120 wygranych Frankowiczów w tym roku – będzie tego więcej!
Polscy Frankowicze w roku 2019 wygrali już ponad 120 spraw w sądzie, jedynie 14 zostało orzeczonych na ich niekorzyść.
Opinia rzecznika generalnego nie jest wiążąca ani dla sędziów Trybunału, ani dla sądów krajowych, jednak w zdecydowanej większości jest uwzględniana w orzeczeniach TSUE. Panuje przekonanie, że orzeczenie w przedmiotowej sprawie zapadnie szybko, latem 2019 r. W polskich sądach wiele spraw Frankowiczów było zawieszanych właśnie w oczekiwaniu na werdykt TSUE. Jeśli uwzględni on opinię rzecznika, powinny to też zrobić sądy.
Wyrok Trybunału będzie mieć niebagatelny wpływ na toczące się postępowania. Jeżeli pokryje się z opinią, to wytrąci szereg argumentów podnoszonych przez banki. Da sądom podstawę do pełnego urzeczywistnienia praw konsumenta, stanowiąc punkt zwrotny dla polskich Frankowiczów. Wygranych spraw Frankowiczów będzie więcej!
Sędzia, prokurator, adwokat, prawnik, radca prawny, notariusz, komornik, jak i bankowiec, finansista czy księgowy, a także nauczyciel akademicki, to osoby, które charakteryzuje wysokie wykształcenie, specjalistyczna wiedza w swojej dziedzinie oraz uznanie w społeczeństwie.
Co w przypadku, gdy te osoby zawarły kredyt hipoteczny waloryzowany do franka szwajcarskiego?
Czy można je traktować jak konsumenta, który zawarł powyższą umowę kredytową z przedsiębiorcą, tj. bankiem? Czy takie osoby spełniają kryteria definicji konsumenta z art. 22(1) Kodeksu cywilnego?
1. Pojęcie konsumenta
Zgodnie z definicją kodeksową – za konsumenta uważa się osobę fizyczną dokonującą z przedsiębiorcą czynności prawnej niezwiązaną bezpośrednio z jej działalnością gospodarczą lub zawodową. Konsumentem może być wyłącznie osoba fizyczna – nie może więc nim być osoba prawna ani tzw. ułomna osoba prawna. Konsumentem jest osoba, która dokonuje czynności prawnej z przedsiębiorcą.
Konsumentem można być wyłącznie w zakresie czynności prawnych niezwiązanych bezpośrednio z własną działalnością gospodarczą lub zawodową.
Kryterium decydującym jest brak bezpośredniego związku danej czynności z wymienioną działalnością, a nie to, czy taka działalność jest w ogóle prowadzona przez osobę dokonującą czynności prawnej. Do uznania, że mamy do czynienia z konsumentem, wystarczy brak bezpośredniego związku czynności z działalnością gospodarczą lub zawodową, a istnienie pośredniego związku nie wyklucza zatem uznania danej osoby za konsumenta.
Na gruncie powyższych rozważań, oznacza to, że adwokat podpisujący umowę kredytową z bankiem, której celem jest budowa domu jednorodzinnego, w którym zamierza mieszkać z rodziną – uznany zostanie za konsumenta, gdyż brak właśnie bezpośredniego związku czynności prawnej z działalnością zawodową będzie kryterium decydującym o przyznaniu mu statusu konsumenta.
Natomiast jeżeli, adwokat prowadzący kancelarię, występowałby na gruncie tej umowy jako przedsiębiorca prowadzący kancelarie adwokacką „Advocati” Jan Kowalski, a celem byłaby budowa budynku kancelarii prawnej, bezpośredni związek zadecydowałby o fakcie, że to umowa pomiędzy przedsiębiorcami.
Co więcej, obie strony czynności prawnej, w szczególności zaś strona profesjonalna jaką jest bank, powinna badać czy oznaczenie strony w umowie jest prawidłowe. Jeżeli bank uważa, że dokonał czynności prawnej z przedsiębiorcą, dlaczego nie dopełnił obowiązku prawidłowego jego oznaczenia w komparacji umowy.
2. Kwalifikacja danej osoby jako konsumenta a stan jej wiedzy
Dla celów ustalenia, czy mamy do czynienia z konsumentem, jest wiedza danej osoby co do przysługujących jej praw lub co do materii, której dotyczy transakcja. Bez znaczenia jest wiedza danej osoby, co do przysługujących jej praw lub co do materii, której dotyczy transakcja z przedsiębiorcą. Konsumentem może być zatem zarówno specjalista z zakresu prawa konsumenckiego, jak i osoba, która ma taką wiedzę o rzeczach lub usługach, które świadczy jej przedsiębiorca, jak on sam, lecz dokonuje czynności poza zakresem działalności gospodarczej lub zawodowej. Wyodrębnienie kategorii konsumentów jest bowiem dokonane ze względu na ich strukturalną słabość rynkową, nie zaś w zależności od stanu wiedzy lub świadomości konkretnych podmiotów.
3. Konsument na rynku finansowym
Konsumentem na rynku usług finansowych jest osoba fizyczna spełniająca przesłanki z art. 22(1) k.c. (np. nabywająca produkty finansowe, korzystająca z usług inwestycyjnych), tj. dokonująca czynności prawnej z przedsiębiorcą rynku finansowego w celu niezwiązanym bezpośrednio z wykonywaną działalnością gospodarczą lub zawodową.
Na gruncie k.c. o posiadaniu tego statusu decyduje spełnienie formalnych elementów kodeksowej definicji, która jest pozbawiona przesłanek jakościowych lub subiektywnych. Pojęcie konsumenta ma charakter obiektywny i należy je oceniać w świetle kryterium funkcjonalnego, ustalając, czy dana czynność prawna pozostaje poza zakresem wykonywania działalności gospodarczej lub zawodowej. Bez znaczenia dla zastosowania definicji konsumenta jest cel lub motyw danej czynności, np. działanie celem osiągnięcia zysku, pomnożenia majątku, odniesienia korzyści podatkowych. Spełnienie przesłanek art. 22(1) k.c. nie zależy od zasobności konsumenta – będzie nim zarówno osoba uboga, jak i zamożna.
Nie mają znaczenia okoliczności takie jak „niekonsumencki” charakter czynności prawnej, wysokie kompetencje merytoryczne konsumenta, jego doświadczenie czy też świadome podejmowanie ryzyka.
Przesłankę kodeksowej definicji spełnia zawarcie przez konsumenta umowy pożyczki hipotecznej waloryzowanej w obcej walucie, przeznaczonej na dowolny cel, niezwiązany z działalnością gospodarczą lub zawodową (zob. wyr. SN z 1.3.2017 r.).
Osoby wykonujące zawód prawniczy lub ekonomisty też są konsumentami!
Zgodnie z powyższymi ustaleniami należy przyjąć, iż powinny one zostać zakwalifikowane jako konsumenci
w przypadku zawarcia umowy kredytu hipotecznego waloryzowanego do CHF. Spełniają one bowiem kodeksową definicję konsumenta, każdy jej element:
- są osobami fizycznymi,
- dokonują czynności prawnej z przedsiębiorcą (zawarli umowę kredytu hipotecznego z bankiem),
- przedmiotowa czynność nie jest związana bezpośrednio z jego działalnością gospodarczą lub zawodową.
Co więcej, specjalizacja z zakresu prawa konsumenckiego lub finansowego ani wiedza o produkcie w ich przypadku (przede wszystkim – osób wykonujących zawody prawnicze lub nauczycieli akademickich) nie jest wystarczająca co do przysługujących im praw lub co do materii, której dotyczy transakcja z przedsiębiorcą (nawet, jeśli byliby specjalistami lub posiadali wymaganą wiedzę o produkcie, należałoby im nadać status konsumenta, gdy czynność prawna nie byłaby związana bezpośrednio z ich własną działalnością gospodarczą lub zawodową).
Z kolei, wysokie kompetencje oraz doświadczenie życiowe nie mogą być przyczyną odmowy nadania pozycji konsumenta, którego status jest obiektywnie spełniony poprzez kumulatywne zrealizowanie przesłanek zgodnie z art. 22(1) k.c.
Źródła:
- Ustawa z dnia 23 kwietnia 1964 roku Kodeks cywilny (t.j. Dz.U.2016.380);
- Komentarz do art. 22(1) Kodeksu cywilnego red. Osajda 2019, wyd. 22.;
- Wyr. SN z 1.3.2017 r.